Czy samochody elektryczne rzeczywiście częściej ulegają pożarom niż ich spalinowe odpowiedniki?

Pożar auta elektrycznego. Ogień wydobywa się z przedniego zderzaka

Liczba samochodów elektrycznych na drogach wciąż rośnie, czego efektem jest zwiększona liczba zdarzeń losowych. Naturalnym jest że wypadki z udziałem elektryków będą zdarzały się tym częściej, im więcej tych nowoczesnych pojazdów będzie poruszało się po naszych drogach.

Jednym z tematów budzących silne emocje jest kwestia pożarów aut elektrycznych. Wokół tych zdarzeń powstało już wiele teorii w mediach, ale czy teorie te są prawdziwe? Czy rzeczywiście samochody elektryczne lub hybrydowe są bardziej narażone na pożary niż pojazdy spalinowe?

W tym artykule przyjrzymy się faktom i mitom związanym z pożarami samochodów elektrycznych. Zwrócimy uwagę na następujące kwestie:

  1. Jakie są przyczyny pożarów pojazdów elektrycznych?
  2. Jak można ugasić powstały pożar?
  3. Jak prezentują się statystyki dotyczące pojazdów elektrycznych?
  4. Jak wygląda porównanie ilościowe pożarów elektryków i aut spalinowych?
  5. Przypadki pożarów elektryków w Polsce i na świecie.
  6. Jak zapobiegać ewentualnym pożarom?

Nie zapomnij także zajrzeć do Podsumowania.

Jakie są przyczyny pożarów samochodów elektrycznych?

Przyczyny pożarów samochodów elektrycznych mogą być różnorodne, ale najczęściej związane są z problemami z bateriami litowo-jonowymi. Baterie te, choć budowane przy użyciu najnowocześniejszych technologii, mogą ulec przegrzaniu lub uszkodzeniu, co w skrajnych przypadkach prowadzi do zapłonu.

Przyczyny zwiększające ryzyko samozapłonu:

  • zwarcie elementów układu zasilania – prowadzi do reakcji chemicznej składników ogniw, co z kolei powoduje przegrzewanie się baterii, a w skrajnych przypadkach, zapalenie,
  • uszkodzenia mechaniczne baterii,
  • nadmierna ekspozycja na wysoką temperaturę,
  • problemy związane z przeładowaniem akumulatora.

Jak widać, różne czynniki mogą doprowadzić do tego niezwykle niebezpiecznego zdarzenia, jakim jest pożar. Należy jednak zaznaczyć, że producenci samochodów osobowych, hybrydowych i elektrycznych stale pracują nad poprawą bezpieczeństwa swoich produktów i minimalizacją ryzyka.

Jak skutecznie gasić pożar auta elektrycznego – wyzwania dla PSP

Gaszenie pożarów samochodów elektrycznych stanowi wyzwanie dla ratowników i straży pożarnej. Ze względu na specyfikę baterii litowo-jonowych, pożary te wymagają odpowiednich procedur i środków. Standardowe metody gaszenia pożarów, stosowane w przypadku pojazdów spalinowych, mogą nie zdać egzaminu. W istocie, mogą przyczynić się nawet do pogorszenia sytuacji podczas pożaru.

Ogólnie mówiąc, w przypadku pożaru należy podjąć wyspecjalizowane działania przy użyciu najnowszych technologii.

Kontenery gaśnicze: skuteczny, aczkolwiek kosztowny sposób na zapaloną baterię

Podczas pożaru baterii w aucie elektrycznym, ratownicy muszą używać profesjonalnych kontenerów. Płonący samochód elektryczny musi zostać umieszczony w kontenerze i zatopiony w środku gaśniczym. Obecnie, tego typu akcje gaśnicze są niezwykle kosztowne, ze względu na skomplikowane procedury logistyczne. Dodatkowo, utylizacja zanieczyszczonej wody jako odpadu specjalnego oraz nieuniknione zwiększenie szkód ogólnych generują ogromne koszty.

Na moment pisania tego artykułu, Państwowa Straż Pożarna posiada trzy kontenery do gaszenia samochodów elektrycznych. Każdy z nich znajduje się one w Warszawie, Krakowie oraz Wrocławiu.

Maty gaśnicze: nowoczesne technologie w walce z płonącymi autami elektrycznymi i hybrydowymi

Alternatywą dla kosztownego użycia kontenera może być zastosowanie specjalnych mat gaśniczych. Aktualnie, znajdują się one w fazie testowania, ale dają uzasadnione nadzieje na znalezienie skutecznego sposobu walki z tym trudnym do ugaszenia ogniem.

W Państwowym Instytucie Badawczym (Centrum Naukowo-Badawczym Ochrony Przeciwpożarowej im. Józefa Tuliszkowskiego) trwają testy specjalistycznych mat gaśniczych.

Próby odbywają się na stanowisku specjalnie do tego zaprojektowanym. Badane płachty są nakładane na stelaż, skonstruowany nad źródłem ognia. Ciecz palna wraz z paliwem stałym płoną w towarzystwie akumulatorów litowo-jonowych. Maty gaśnicze mają za zadanie izolować źródło ognia. Dzięki temu, możliwe jest przeprowadzenie skutecznej akcji ratunkowej.

Trzymamy kciuki za owocny rozwój tej technologii.

Jak wyglądają statystyki dotyczące pojazdów elektrycznych?

Według Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), pod koniec stycznia 2024 roku w Polsce zarejestrowanych było 100 737 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. W tej liczbie 52 356 stanowiły auta w pełni elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles), a 48 381 były hybrydami (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles).

Liczba samochodów dostawczych i ciężarowych z napędem elektrycznym wynosiła 6 012 szt. Flota pojazdów elektrycznych takich jak, motorowery i motocykle, składała się z 19 415 szt. Pod koniec ubiegłego roku ilość autobusów elektrycznych w Polsce wzrosła do 1185 szt.

Państwowa Straż Pożarna odnotowała niewielką liczbę pożarów pojazdów elektrycznych w kolejnych latach:

  • 2020 – 2 pożary.
  • 2021 – 2 pożary.
  • 2022 – 7 pożarów.
  • 2023 – 21 pożarów.

Dla porównania liczba tego typu zdarzeń z udziałem aut spalinowych w Polsce w roku 2023 wynosiła 7097 zdarzeń.

Pożary samochodów spalinowych vs. elektrycznych

Na początku zestawimy dane z jednego roku, tj. 2023:

  • Ilość aut elektrycznych: 40 780 (BEV) – 21 pożarów
  • Ilość aut spalinowych: 475 000 – 7097 zdarzeń

Z prostej matematyki wynika, że prawdopodobieństwo zapalenia auta typu BEV wynosi 0,05% a auta z silnikiem spalinowym 1,4%.

Jak widać, prawdopodobieństwo wybuchu pożaru w aucie o napędzie tradycyjnym jest zatem o ok. 30 razy wyższe. Ryzyko takiego zdarzenia z udziałem aut hybrydowych i elektrycznych jest zatem dużo niższe.

Statystyki są jednoznaczne. Pojazdy spalinowe są narażone na pożary, znacznie częściej. Przyczyną takich zdarzeń mogą być m.in. wycieki paliwa, awarie napędu czy instalacji elektrycznej.

W 2023 roku, liczba pożarów samochodów spalinowych była znacznie wyższa niż samochodów elektrycznych. Warto zauważyć, że ryzyko pożaru istnieje zarówno w przypadku samochodów elektrycznych i hybrydowych jak i tych z napędem tradycyjnym.

Przypadki pożarów elektryków w Polsce i na świecie

Jedne z pierwszych przypadków zapalenia auta elektrycznego na świecie:

  • 2010 – Auto spłonęło podczas ładowania baterii na pokładzie statku płynącego z Oslo do Kopenhagi. Okazało się, że ładowarka była źle podłączona. Użyto do tego nieoryginalnego przedłużacza.
  • 2011 – W chińskim mieście Hongzhou, w wyniku wycieku z akumulatora, spaliła się taksówka. Nikomu nic się nie stało, bo kierowca i pasażerowie zdążyli się ewakuować.
  • 2012 – W wyniku huraganu „Sandy” w terminalu morskim Port Newark-Elizabeth doszło do zalania i zwarcia. Na parkingu zapaliły się dwa auta typu BEV. Nikomu nic się nie stało.

Pierwsze pożary aut elektrycznych w Polsce miały miejsce głównie w ostatnich kilku latach i były raczej sporadyczne.

  • 2018 – Pierwszy udokumentowany przypadek miał miejsce w Boguszowie-Gorcach. Była to Tesla Model S, która niemal doszczętnie spłonęła​.
  • 2019 – Kolejny przypadek spalenia miał miejsce w Ścinawie na Dolnym Śląsku, również dotyczył Tesli Model S​.
  • 2022 – W Warszawie doszło do pożaru na Pradze, a także w Chorzowie. Oba przypadki dotyczyły samochodów elektrycznych.

Ochrona przeciwpożarowa – co warto wiedzieć?

W Polsce, z roku na rok, liczba samochodów elektrycznych stale rośnie. Z tego względu, zarówno użytkownicy tych pojazdów, jak i strażacy, muszą być świadomi potencjalnych zagrożeń i odpowiednio przygotowani na sytuacje awaryjne. PSP prowadzi regularne szkolenia i ćwiczenia, aby strażacy byli gotowi do skutecznego reagowania w przypadku zapaleń takich aut

Dla właścicieli samochodów elektrycznych kluczowe jest zrozumienie zasad ochrony przeciwpożarowej. Regularne przeglądy techniczne, kontrola stanu baterii i jej chłodzenia oraz korzystanie z certyfikowanych ładowarek to podstawowe środki zapobiegawcze. Ważne jest również, aby być świadomym procedur postępowania w razie pożaru i znać lokalizację najbliższych punktów ładowania wyposażonych w odpowiednie środki gaśnicze.

Podsumowanie

Podsumowując, pożary samochodów elektrycznych są tematem, który budzi wiele emocji i nieporozumień. Fakty pokazują, że pożary aut elektrycznych zdarzają się dużo rzadziej niż w przypadku pojazdów spalinowych. Właściwe środki ochrony przeciwpożarowej oraz odpowiednie szkolenia dla strażaków minimalizują ryzyko i zwiększają skuteczność reagowania na sytuacje awaryjne. Istotne działania prewencyjne leżą też po naszej stronie. Nie zapominajmy o regularnych przeglądach i stosowaniu odpowiednich płynów eksploatacyjnych do naszych aut.

Rozwój technologii napędów elektrycznych musi iść w parze z rozwojem technologii minimalizowania zagrożeń wynikającymi z eksploatacji samochodów typu BEV. W miarę jak liczba samochodów elektrycznych rośnie, ważne jest, aby zarówno użytkownicy, jak i służby ratownicze byli odpowiednio przygotowani na potencjalne wyzwania. Kompleksowy rozwój tej dziedziny transportu to sposób na to, żeby nasze życie było łatwiejsze, a ewentualne ryzyko wypadków malało.